Zdrowy rozsądek, świadomość i opanowanie trzech starszych pań nie pozwoliły, aby oszuści wyłudzili od nich pieniądze. W miniony piątek do kobiet, na ich stacjonarne telefony, zadzwonił mężczyzna, podający się za prokuratora tutejszej prokuratury. Oszust informował swoje rozmówczynie, że jest na tropie grupy przestępczej, która współpracuje z dwoma bankami na terenie miasta i dzięki temu są w posiadaniu kopii ich dokumentów tożsamości. Na szczęście żadna z mieszkanek powiatu lubińskiego nie dała się oszukać i o telefonach powiadomiono policjantów.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie w miniony piątek przyjęli zgłoszenia od trzech kobiet w wieku 72, 73 i 76 lat z powiatu lubińskiego o próbach oszustw na ich szkodę.

Za każdym razem rozmowa wyglądała bardzo podobnie. Na telefon stacjonarny dzwonił mężczyzna podający się za prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Lubinie. Informował swoje rozmówczynie, że prowadzi śledztwo w sprawie grupy przestępczej, która jest powiązana z dwoma bankami w Lubinie. Dzięki tej współpracy, fałszywy prokurator oświadczał, że przestępcy są w posiadaniu kopii dokumentów tożsamości seniorek i na ich podstawie będą mogli wyłudzać kredyty w bankach.

By uwiarygodnić swoje stanowisko, mężczyzna prosił kobiety, aby nie rozłączając się zadzwoniły na numer alarmowy 112, gdzie dyspozytor potwierdzi prawdomówność dzwoniącego. Oszust cały czas namawiał, żeby kobiety pomogły z zatrzymaniu szajki przestępców.

Na szczęście osoby, do których się dodzwoniono wykazały się zdrowym rozsądkiem i czujnością. Nie dały się oszukać i nabrać na wymyśloną historię z rozbijaniem grupy przestępczej. O zdarzeniu kobiety od razu poinformowały oficera dyżurnego komendy.

W dalszym ciągu apelujemy o ostrożność w przypadku tego typu telefonów. Możemy zawsze poradzić się osób najbliższych, co też zrobiła jedna z seniorek. A jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości zadzwońmy na numer alarmowy 112 i nawiążmy kontakt z najbliższą jednostką Policji.

Jak nie stać się ofiarą oszustów?

Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku oszczędności.

Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji czy prokuratorzy NIGDY nie informuj o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! NIGDY nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta. Prokuratora, funkcjonariusza CBŚP– zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych- informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.

W dobie epidemii przestępcy szukają nowych metod, by wyłudzić pieniądze, jak na przykład „test na koronawirusa”, „herbatki uodparniające”, „szczepionki ochronne”, „na zastrzyk z Ameryki”, zakup środków do dezynfekcji lub świadczenie wszelkich usług pseudomedycznych.

Uczulajmy przy każdej okazji seniorów. Zwykła ostrożność może uchronić naszych najbliższych przed utratą zbieranych latami oszczędności.

asp. szt. Sylwia Serafin

Oficer Prasowy KPP w Lubinie

tel. . 601 974 322