Parafia Prawosławna w Zimnej Wodzie obchodziła coroczne wielkie wydarzenie dla wiernych, goszcząc wielu przyjaciół i świecąc bukiety ziół, kwiatów i zbóż, by podziękować i zapewnić urodzaj w kolejnym roku. 28 sierpnia przypadało Święto Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy, pod której wezwaniem jest cerkiew w Zimnej Wodzie.

Była to okazja do przypomnienia historii święta i okoliczności śmierci Bogarodzicy. W odróżnieniu od Kościoła rzymskokatolickiego, który głosi Niepokalane Poczęcie i Wniebowstąpienie Maryi Dziewicy, w dogmatyce Cerkwi prawosławnej Bogarodzica zasnęła jak każdy śmiertelny człowiek, z konsekwencjami grzechu pierworodnego, po czym została wzięta do nieba, z ciałem i duszą za świętość Jej życia.

Dla wiernych to radosne święto, z którego można czerpać ogromną siłę dla przeżywania tajemnicy życia po śmierci.

Po Liturgii, odbyła się procesji wokół cerkwi, zakończona poświęceniem przyniesionych przez wiernych kwiatów i ziół.

28 sierpnia to dla parafii prawosławnej w Zimnej Wodzie także czas przyjmowania wielu gości. Liczna grupa przyszła na pieszo z pobliskiego Michałowa, byli także mieszkańcy Legnicy, Lubina, Przemkowa i Malczyc. W uroczystościach od lat udział bierze także wójt Tadeusz Kielan oraz ksiądz Andrzej Tomaszewski, proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Zimnej Wodzie.

Po liturgii wierni i ich goście zebrali się w świetlicy w Zimnej Wodzie na uroczystym obiedzie. Była to okazja do wielu kilkupokoleniowych rozmów.

Warto przypomnieć, że to jedna z pierwszych parafii w diecezji wrocławsko-szczecińskiej, założona formalnie w sierpniu 1947 roku przez ks. mitrata Jana Lewiarza dla wiernych przybyłych w ramach Akcji Wisła Ukraińców i Łemków, dwudziestu rodzin z Chełmszczyzny oraz dwudziestu jeden z Bartnego na Łemkowszczyźnie. Wkrótce jej stan wzrósł do stu rodzin. Zachowane tradycje i śpiew, przywiezione z Bartnego, przetrwały do dziś, co można było usłyszeć w trakcie Liturgii.

Więcej zdjęć na facebookowym profilu gminy Lubin

.