W zimowy poranek, na jednej z lokalnych ulic, policjantka z lubińskiej komendy natknęła się na starszą kobietę, która wydawała się być w trudnej sytuacji. Bez obuwia, przemarznięta i zdezorientowana, seniorka potrzebowała natychmiastowej pomocy. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszki oraz jej kolegów, udało się uratować ją przed potencjalnym niebezpieczeństwem.
Wczesny poranek i niecodzienny widok
Około godziny 5 rano, policjantka wydziału kryminalnego, jadąc na służbę, zauważyła na ulicy osobę, która wzbudziła jej niepokój. Starsza kobieta, ubrana tylko w koszulkę z krótkim rękawem i spodnie, miała na sobie jedynie jedną skarpetkę, a jej stopy były nagie. Taki widok w zimowy poranek nie mógł pozostać obojętny dla mundurowej, która natychmiast postanowiła zainterweniować.
Natychmiastowa pomoc i ustalenia
Po powiadomieniu dyżurnego oraz kolegów z wydziału, policjantka przystąpiła do rozmowy z seniorką. Kobieta, wyraźnie zdezorientowana i przemarznięta, relacjonowała, że nie pamięta, gdzie mieszka, a także, że jest głodna. Funkcjonariusze szybko przekazali jej bluzę, aby uchronić ją przed dalszym wychłodzeniem, a nawet podzielili się swoim śniadaniem, by zaspokoić jej podstawowe potrzeby.
W trakcie działań policjanci ustalili dane osobowe seniorki. Okazało się, że jej partner przebywał w szpitalu, a w domu, do którego dążyła, nikogo nie było. Policjanci, w obliczu jej stanu, wezwali zespół pogotowia ratunkowego, który po przeprowadzeniu badań wykluczył konieczność hospitalizacji.
Bezpieczny powrót do domu
Finalnie policjantom udało się skontaktować z synem seniorki, który przyjechał, aby zająć się matką. Mężczyzna wyjaśnił, że jego mama od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi, które prowadzą do zaniku pamięci. Obiecał zorganizować odpowiednią opiekę, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Dzięki empatii i szybkiej reakcji policjantki oraz jej kolegów, udało się zapobiec potencjalnemu nieszczęściu, co stanowi doskonały przykład, jak ważna jest czujność i gotowość do działania w sytuacjach kryzysowych. Warto pamiętać, że każdy z nas może być świadkiem podobnych zdarzeń i powinniśmy reagować, informując odpowiednie służby, aby wspólnie dbać o bezpieczeństwo w naszej lokalnej społeczności.
KPP w Lubinie
