Jak rozpoznać międzynarodowy sygnał
Czasem najcichszy krzyk o pomoc jest równie głośny jak syrena alarmowa – wystarczy umieć go dostrzec. W naszej społeczności, gdzie każdy dzień przynosi nowe wyzwania, kluczowe staje się znajomość prostego gestu, który może uratować życie. Mowa o międzynarodowym znaku "POMÓŻ MI", który ofiary przemocy mogą użyć, by dyskretnie sygnalizować swoją potrzebę pomocy.
  1. Znak "POMÓŻ MI" to uniwersalny sygnał pomocny w sytuacjach przemocy.
  2. Może być pokazany dyskretnie, niezależnie od kontekstu czy lokalizacji.
  3. Ważne jest, jak reagować na zauważenie tego znaku.
  4. Podjęcie odpowiednich kroków może uratować czyjeś życie.

W dzisiejszych czasach, kiedy nasze domy stały się miejscem nie tylko schronienia, ale dla niektórych – więzienia, fundamentalne staje się zrozumienie i rozpoznawanie cichych sygnałów wysyłanych przez ofiary przemocy domowej. Znak "POMÓŻ MI", to nie tylko gest, to krzyk o pomoc przesyłany bez słów, który każdy z nas powinien potrafić rozpoznać i odpowiednio zareagować.

Wykonanie gestu jest proste i nie wymaga słów ani bezpośredniego kontaktu. Wystarczy pokazać otwartą dłoń, a następnie złożyć ją w pięść chowając kciuk do środka. Taki sygnał może być wysłany do nas przez okno, podczas spaceru, czy nawet w trakcie połączenia wideo.

CO ROBIĆ, GDY ZAUWAŻYSZ TAKI ZNAK? Kluczowe jest, aby nie wywołać dodatkowego niebezpieczeństwa dla ofiary. Nie pokazuj otwarcie, że coś jest nie tak, zachowaj spokój. Po zakończeniu interakcji z osobą sygnalizującą pomoc, niezwłocznie kontaktuj się z numerem alarmowym 112, przekazując wszystkie dostępne informacje. Twoje szybkie i zdecydowane działanie może być decydujące.

Warto podkreślić, że rozpoznawanie i reagowanie na międzynarodowy znak "POMÓŻ MI" to nasza wspólna odpowiedzialność. W społeczności, gdzie empatia i wzajemna pomoc stanowią fundament, każdy z nas może stać się bohaterem, nawet nie opuszczając własnego domu. Nie bądźmy obojętni, uczmy się i edukujmy innych. Razem możemy tworzyć bezpieczne środowisko dla każdego.


Według informacji z: KPP w Lubinie