Konrad Czajkowski, bokser ze Składowic stoczył swoją drugą zawodową walkę, która zakończyła się zwycięstwem. Przypomnijmy, że debiut na zawodowym ringu sprzed kilku miesięcy był remisem.
Walka, podczas której tak dobrze zaprezentował się nasz mieszkaniec odbyła się w Białymstoku podczas gali Chorten Boxing Show VI. Przeciwnikiem Konrada Czajkowskiego był zawodnik z Białegostoku – Tobiasz Dudź. Zmierzyli się w wadze 62kg i pojedynek był transmitowany w Polsat Sport.
Emocje były ogromne, a sama walka toczyła się bardzo intensywnie. Jednak to Konrad ze Składowic dominował i kontrolował przebieg walki. Ostatecznie jego ręka powędrowała w górę z czego jest bardzo zadowolony!
– Chciałbym podziękować osobom, które się do tego przyczyniły, trenerom z klubu MKB Energetyka Lubin w szczególności Robertowi Milewiczowi oraz Wojciechowi Misiakowi i Włodzimierzowi Zgierskiemu. Dziękuję gminie Lubin za promocję i sponsorom CB4 Polskie Konopie, DMP Poland, Technika Przetwarzania, Betoniarstwo Franczak, PeBeKa, Fundacja BGK, dzięki którym mogłem mocno przepracować ostatnie cztery tygodnie do walki – mówi Konrad Czajkowski – Dziękuję także menadżerowi Rafałowi Biernackiemu, który dołożył wiele starań, abym mógł zawalczyć, fizjoterapeucie – Danielowi Gorgoniowi, który pomógł mi wyleczyć skręconą kostkę w tym krótkim okresie, Bartkowi Szelidze, rodzicom oraz ekipie, która przejechała za mną ponad 600 km, żeby mnie wspierać z trybun!!! Jesteście niesamowici. Muszę wspomnieć także o firmie Extreme Hobby, która błyskawicznie zaopatrzyła mnie w odzież do walki.
Konrad dziękuje również za wszystkie wiadomości i telefony przed i po walce. Mówi, że to motywuje do dalszej pracy i że jego marzenia powoli się spełniają. Życzymy powodzenia i kolejnych wygranych!