
Frekwencja w gminie Lubin ponownie przewyższyła krajową średnią, a wybory prezydenckie przyniosły wyraźne zwycięstwo Karola Nawrockiego. Sprawdź, jak głosowali mieszkańcy poszczególnych sołectw i które miejsca wyróżniły się największym zaangażowaniem wyborczym!
- Wyniki wyborów prezydenckich w gminie Lubin pokazują rosnące zainteresowanie
- Sołectwa gminy Lubin z rekordową frekwencją i różnorodnym poparciem
- Gmina Lubin pod lupą – co mówią nieważne głosy?
Wyniki wyborów prezydenckich w gminie Lubin pokazują rosnące zainteresowanie
W drugiej turze wyborów prezydenckich mieszkańcy gminy Lubin wykazali się imponującą frekwencją, która wyniosła aż 75,86%, czyli o ponad 4 punkty procentowe więcej niż średnia krajowa (71,63%). To świadczy o dużym zaangażowaniu obywatelskim i trosce o przyszłość kraju.
Wyraźnym liderem okazał się Karol Nawrocki, który zdobył 54,93% głosów oddanych w gminie, wyprzedzając Rafała Trzaskowskiego o niemal 10 punktów procentowych. Warto zauważyć, że w sąsiednich gminach Rudna i Ścinawa poparcie dla Nawrockiego było jeszcze wyższe – odpowiednio 65,54% i 68,03%. Mieszkańcy miasta Lubin również opowiedzieli się na jego korzyść, choć z mniejszą przewagą – 52,37%.
Sołectwa gminy Lubin z rekordową frekwencją i różnorodnym poparciem
Analiza wyników na poziomie poszczególnych komisji obwodowych pokazuje zróżnicowane preferencje wyborcze. Karol Nawrocki wygrał w większości komisji – aż w 14 na 18. Największe poparcie dla niego zanotowano m.in. w Siedlcach (72,16%), Czernicu (73,58%) oraz Miłoradzicach (68,35%). Z kolei Rafał Trzaskowski triumfował w czterech komisjach, między innymi w Osieku (54,88%) oraz Miroszowicach (53,18%).
Co ciekawe, najwyższa frekwencja została odnotowana właśnie tam, gdzie Trzaskowski zdobył przewagę – w Miroszowicach wyniosła ona aż 83,33%. Równie aktywni byli wyborcy z Osieka (81,92%) oraz Chróstnika (80,48%). Najmniej osób poszło do urn w Liścu (64,47%) oraz Księginicach (64,54%).
Gmina Lubin pod lupą – co mówią nieważne głosy?
Podczas liczenia głosów zwrócono uwagę na sporą liczbę kart nieważnych – aż 88. W połowie przypadków brakowało oznaczenia „x” przy którymkolwiek kandydacie, natomiast pozostałe karty zawierały zaznaczenie dwóch nazwisk. To sygnał dla organizatorów i samych wyborców o potrzebie większej uwagi przy oddawaniu głosu.
Wyniki te pokazują nie tylko polityczne preferencje mieszkańców gminy Lubin, ale także ich aktywność i świadomość obywatelską. Już teraz można spodziewać się dalszych dyskusji na temat przyszłości regionu i roli lokalnych społeczności w kształtowaniu demokratycznych procesów.
Źródło: Urząd Gminy w Lubinie