Uczniowie z Niemstowa oswoili lęk przed gadami podczas lekcji z pytonem i wężem zbożowym

Z jednej strony byli pełni zaciekawienia, z drugiej trochę niepewności — w sali przy Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Niemstowie zawitały dwa węże i pasjonat, który rozbił szkolne stereotypy o gadach. Relacja z lekcji, która zmienia sposób myślenia o przyrodzie.
- Wizyta w Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka w Niemstowie
- Czego dzieci nauczyły się o wężach i ich roli w ekosystemie
Wizyta w Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka w Niemstowie
Do sali dla uczniów klasy trzeciej przyjechał Konrad Niedźwiecki, znawca i miłośnik gadów. Przyniósł ze sobą dwóch podopiecznych: pyton królewski o imieniu Piter oraz wąż zbożowy nazwany Lux. Spotkanie nie miało formy tylko pokazowej — prowadzący opowiadał o biologii gadów, ich zwyczajach i roli w środowisku, a dzieci miały okazję z bliska obserwować zwierzęta pod okiem opiekuna.
Organizatorzy zadbali o bezpieczeństwo i możliwość bezpośredniego kontaktu na zasadach pokazów edukacyjnych. Największe zainteresowanie wzbudziła możliwość obejrzenia prawdziwej wylinki — fragmentu skóry, który węże zrzucają podczas wzrostu. Uczniowie zadawali wiele pytań, a prowadzący cierpliwie tłumaczył m.in. jak wygląda proces linienia i na czym polega odżywianie tych gadów.
Czego dzieci nauczyły się o wężach i ich roli w ekosystemie
Spotkanie miało wyraźny cel edukacyjny: pokazać, że węże to nie tylko obiekt strachu, ale także zwierzęta pełniące ważne funkcje. Prowadzący wyjaśnił, że węże pomagają utrzymać równowagę przyrody, m.in. przez regulowanie liczebności gryzoni, co pośrednio chroni uprawy i gospodarstwa. Uczniowie dowiedzieli się także o sposobach, w jakie węże zdobywają pokarm, oraz o tym, jak rozpoznać, kiedy gad jest zestresowany i trzeba zachować dystans.
Na koniec większość dzieci przyznała, że spotkanie należało do najbardziej pamiętnych wydarzeń szkolnych. Odwaga i ciekawość wygrały z lękiem — kilkoro uczniów przełamało opór i zbliżyło się do zwierząt, inni obserwowali z bezpiecznej odległości, ale z zupełnie innym niż wcześniej nastawieniem. Organizatorem i gospodarzem lekcji była szkoła, a opowieści o gadach długo będą krążyć po korytarzach.
na podstawie: Urząd Gminy w Lubinie.
Autor: krystian