Zabytkowe komuteryJeden z pierwszych na świecie videoodtwarzaczy, pionierski laptop, rzutniki projekcyjne, a także maszyny do pisania i liczenia tworzą kolejną cześć wystawy „Gmina Lubin – wczoraj i dziś”. Większość eksponatów pochodzi z prywatnych zbiorów wójta Tadeusza Kielana. Zapraszamy w kolejną podróż…

Zwiedzających w wieku 40 lat i więcej ta część ekspozycji pobudza do refleksji i wspomnień, wywołuje uśmiech na twarzy i przenosi w lata dzieciństwa czy młodości. To przedmioty, o których wszyscy wtedy marzyli, ale mało kto mógł sobie na nie pozwolić. Nie cena była przeszkodą, ale ich dostępność. Były to towary deficytowe.

Dla młodszej części odwiedzających wystawę – to zdecydowanie obiekty muzealne, trochę tylko przypominające dziś wykorzystywany sprzęt komputerowy czy odtwarzający dźwięk lub obraz.

Do najbardziej unikatowych eksponatów zaliczyć można jeden z pierwszych na świecie videoodtwarzaczy. Nie on sam wywołuje zdziwienie, ale taśma którą odtwarza. W przeciwieństwie do znanych nam (starszym) dwuszpulowych urządzeń – ten ma tylko jedną szpulę.

– Nikt dotychczas nie odpowiedział poprawnie na pytanie jak działa ten odtwarzacz. Na pierwszy rzut oka wygląda rzeczywiście dość niezwykle, ale niezwykły nie jest. W kasecie znajduje się szeroka taśma, która przechodzi pod kątem i wraca do punktu wyjściowego, umożliwiając powtórne jej obejrzenie, cała filozofia – tłumaczy wójt Tadeusz Kielan.

Na kolekcję składa się także kilkanaście telewizorów, tych najstarszych, dużo wyprzedzających popularnego Rubina.

Są także legendarne komputery marki Comodore, Atari czy Amiga, a także jeden z pierwszych laptopów, czyli komputerów przenośnych z 1995 r.

Atrakcją ekspozycji jest działający dalekopis, telegraficzny aparat drukujący do przekazywania informacji w postaci alfanumerycznej, czyli wykorzystującej system kodu składający się ze znaków A-Z i cyfr 0-9. To przodek faksu i e-maila, który dziś możemy określić terminalem do wysyłania, a także odbierania i drukowania na długich rolkach papieru teleksów. Świat korzystał z dalekopisów już od lat 20., ale w latach 70. nadal były niezastąpione. Wydawały się szczytem nowoczesności i w rzeczywiście nim były, ale tylko do czasu pojawienia się pierwszych faksów. One wyparły z użycia dalekopisy, tak jak internet wypiera dziś faksy.

Na wystawie znajdziemy niezastąpione maszyny do pisania, urzekające kształtem, finezją i niepowtarzalną estetyką. Te, wyparte z kolei przez komputery, są symbolem swoich czasów, a ich dźwięk pozostanie w pamięci każdego, kto choć raz go usłyszał.

Mało kto jest skłonny w uwierzyć, że prezentowane na wystawie maszyny do liczenia – nadal działają niczym mechanizmy szwajcarskich zegarków. Dlatego większość sprawdza i dopiero daje wiarę. Warto sprawdzić, dlatego zapraszamy na wystawę już nie wirtualnie, ale osobiście. Ekspozycja prezentowana jest w Ośrodku Kultury Gminy Lubin przy ul. Księcia Ludwika I w Lubinie.

 


UG Lubin: Cuda techniki XX wieku na wystawie „Gmina Lubin – wczoraj i dziś”